30.06.2013

Łatwy chleb wieloziarnisty na zakwasie



To nigdy nie jest nudne. Poszukiwanie przepisu, przeglądanie książek i blogów w poszukiwaniu czegoś innego, szczególnego. Potem mieszanie tych trzech, czterech składników, dobieranie ilości wody i mąki, aby powstało ciasto jakiego oczekuję. Konsystencja ciasta, zanurzenie w nim dłoni...coś mistycznego, coś co mnie satysfakcjonuje, uspokaja. Nagroda końcowa...bochenek. Upieczony, pachnący, gorący. To wszystko. To dla mnie.Tylko tyle i aż tyle...




Kolejny znakomity chleb! Najlepszy chleb wieloziarnisty, jaki kiedykolwiek piekłam i jadłam. Zobaczyłam recepturę i zdjęcia chleba u Barbary, i czułam, że będzie szczególny. Skórka przypieczona, miąższ z dużymi, regularnymi dziurkami, a miedzy nimi dużo różnych ziaren. Upiekłam zmieniając co nieco. Przede wszystkim nie mam tych cudownych nasion, których użyła Barbara. Nasiona konopi, wyłuszczone dostałam raz w sklepie internetowym. Potem nigdy już na takie nie trafiłam. Niewyłuszczone są dla mnie niejadalne przez swoje twarde , suche łupinki. Nie mam też nasion Chia, ale naczytałam się o nich wiele dobrego i już niedługo będę je miała.
Dałam też trochę inne mąki i mniej wody. Piekłam krócej. Wyszedł wspaniały. Rzeczywiście jest łatwy i chociaż wymaga wstępnych przygotowań, to warto go zrobić. Dodałam nasiona sezamu i słonecznika, a w biboszu grykę niepaloną i żyto obłuszczone. Ziarna chrupią w upieczonym miąższu, a przede wszystkim w upieczonej skórce. 




Łatwy chleb wieloziarnisty na zakwasie

Bibosz
85 g kaszy gryczanej, dałam niepaloną
130 g żyta, dałam żyto obłuszczone

Nasiona w oddzielnych miskach zalałam wrzątkiem. Moczyłam 6 godzin, dwukrotnie zmieniając wodę. Za trzecim razem zalałam ziarna zimna wodą, przelałam na sito i po wypłukaniu zostawiłam bez płynu, bo były już całkiem miękkie.

Ciasto
cały bibosz
400 g zakwasu żytniego, nakarmionego 3 razy, co osiem godzin
300 g wody
125 g mąki żytniej 2000
125 g mąki pszennej razowej, dałam 1850
400 g mąki chlebowej
4 łyżki różnych nasion, dałam czarny i biały sezam oraz słonecznik
2 łyżeczki soli
2 łyżki miodu

Zmieszać wszystkie składniki oprócz soli i miodu. Pozostawić na pół godziny do autolizy. Po tym czasie dodać sól i miód i dokładnie wyrobić. Ciasto pozostawić w naoliwionej misce do wyrośnięcia na 1,5 do 2 godzin. W tym czasie dwukrotnie złożyć. Wyrośnięte ciasto podzielić na bochenki i włożyć do form wyłożonych papierem do pieczenia. Pozostawić ciasto do wyrośnięcia. Moje rosło 3 godziny. 
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni 60-70 minut.




Bibosz - bardzo przypadło mi do gustu to określenie w stosunku do namoczonych ziaren, otrąb czy maki. Namoczka brzmi paskudnie. Od dzisiaj te napojone wodą składniki, to dla mnie bibosz.







26.06.2013

110% chleba w chlebie. Pszenno-żytni z okruchami na zakwasie

110% of bread in bread. Wheat-and-rye sourdough bread on breadcrumbs



Czasami zostają w kuchni pięty chlebowych bochenków, które nie zostały zjedzone, bo upiekł się właśnie nowy, chrupiący chleb. Nie wyrzucam pieczywa. Na szczęście zostaje go bardzo niewiele. Bułki przerabiam na bułkę tartą, a chleb na "bułkę tartą" raczej się nie nadaje. U Susan znalazłam przepisy, w których takie pieczywo można wykorzystać. Kiedyś pisałam o  Bread Crumb Carrot Cake czyli cieście marchewkowym na okruchach chleba. Bardzo polecam tan wypiek. To najlepsze ciasto marchewkowe, które jadłam!
Drugim wspaniałym wypiekiem, któremu wysuszony i pokruszony chleb nadaje specjalnego charakteru jest Bread Crumb Sourdough.

Sometimes there are leftover bread bottoms because there is a new just-baked, crispy loaf. I don’t throw any bread out. Thankfully the leftovers are sparse. I process breadrolls into crumble, but it’s not a way to go with the bread. However, I found some recipes utilizing such bread at Susan’s. I’ve once posted about Bread Crumb Carrot Cake. I can certainly recommend this bakery. It is the best carrot cake I have ever eaten!
Another wonderful bakery particularly enriched by dried, crumbled bread is Bread Crumb Sourdough.



Chleb pszenno-żytni z...okruchami chleba

zaczyn
50 g zakwasu żytniego
150 g mąki żytniej razowej
150 g wody

Składniki zaczynu wymieszać i pozostawić w temperaturze pokojowej na 8-12 godzin.

ciasto chlebowe
120 g suchego chleba pszenno-żytniego, pokruszonego lub zmielonego
950 g mąki chlebowej
600 g wody
2 łyżeczki soli
cały zaczyn

Wszystkie składniki oprócz soli wymieszać i pozostawić do autolizy na 20 minut. Po tym czasie dodać sól i wyrabiać przez 5 minut ciasto. Zostawić w naoliwionej misce do wyrośnięcia na 3 godziny. Co godzinę odgazować.
Po wyrośnięciu ciasto podzielić na dwa lub trzy bochenki. Uformować i pozostawić do wyrośnięcia na 2-3 godziny. Piec na kamieniu, z parą w temperaturze 250 stopni przez 10 minut i następnie bez pary jeszcze około 20 minut w temperaturze 220 stopni.


Wheat-rye bread on… breadcrumbs

leaven
50 g rye starter
150 g wholegrain rye flour
150 g water

Mix the leaven ingredients and leave in room tempereture for 8-12 hours.

bread dough
120 g dry, wheat-rye, crumbled or minced bread
950 g bread flour
600 g water
2 tsp salt
leaven

Mix all the ingredients except salt and leave to autolyse for 20 minutes. Then add salt and knead the dough for 5 minutes. Let it rise for 3 hours in an oil-layered bowl. Degas every hour. 
When it has risen divide into 2 or 3 loaves. Shape and let rise for 2-3 hours more. Steam-bake on stone in 250°C for 10 minutes and then without steam in 220°C for 20 minutes more



Czerstwy chleb pokroiłam w kawałki i wysuszyłam w piekarniku na blaszce, a następnie rozdrobniłam w malakserze na niezbyt drobne okruchy. Niektóre miały nawet około 1 cm średnicy. Takie grubsze okruchy chrupią potem w miękiszu chleba.

I sliced the stale bread into pieces and dried on a tray in the oven and then ground, not too finely,  in food processor. Some of the crumbles were even up to 1 cm. These larger crumbles are crunchy in the bread flesh.





To jest bardzo dobry chleb. Bardzo ładnie i silnie pachnie...chlebem. Być może to zasługa zawartej w nim dodatkowej porcji już upieczonego chleba. Chleb 110 procentowy!

It is a very good bread. It has a very nice and strong smell of… bread. It may be due to additional pre-baked bread portion included. 110 percent bread.




Chlebi zgłaszam do czerwcowej kolekcji Panissimo prowadzonej przez Barbarę z Bread & Companatico i jej siostrę Sandrę z Indovina chi viene a cena?

I submit the bread for the June edition of Panissimo collection hosted by Barbara from 
Bread & Companatico and her sister Sandra from Indovina chi viene a cena?
(translated by Amazed)

Image and video hosting by TinyPic







24.06.2013

Bagietki ze świeżą bazylią i dojrzałymi pomidorami

Fresh basil leaf and ripe tomato baguettes




Pierwszy wpis na tym blogu to zdjęcie bagietek z suszonymi pomidorami. Niedawno pojawił się pod nim komentarz zapytujący, czy one są prawdziwe. Jak najbardziej prawdziwe. Upieczone z przepisu Tatter kilka lat temu. Zabrałam się wtedy za pieczenie i w trakcie mieszania okazało się, że nie mam w domu bazylii, nawet suszonej. Bagietki wyszły jednak pyszne i chrupiące. Piekłam je jeszcze kilka razy. Dzisiaj postanowiłam upiec bagietki z przepisu, który zainspirował Tatter. Przepis zawiera świeże pomidory i bazylię. Mieszanie tego ciasta okazało się ciekawym doświadczeniem. Pomidory pokroiłam na duże kawałki, takie 2x2 cm, bazylie też. Następnie tak jak zwykle wyrabiałam ciasto w misie, hakiem robota kuchennego. W tym czasie, przygotowałam blaszkę, papier do pieczenia i piekarnik. Po 10 minutach wyrabiania ciasto miało pięknie rozwinięty gluten, ale z pomidora prawie nic nie zostało. Mimo, że hak chodził powoli, pomidor był tak dojrzały, że wmieszał się w ciasto dostarczając mu zbyt dużo wilgoci. Z rzadkiego ciasta uformowałam bagietki, ale niestety wyrastając ponad brzeg wgłębień blaszki, wypłynęły nieco, nadąjąc bagietkom w przekroju ciekawy kształt.


The first post on this blog is a picture of dried tomato baguettes. Recently a comment asking if they are genuine appeared below. Genuine all the way through, baked from Tatter’s recipe several years ago. Back then I had begun preparations only to realize I did’t have any basil leaves, not even dried. The baguettes turned out delicious and crunchy anyway. I've baked them again a few times now. Today I decided to bake baguettes from a recipe inspired by Tatter's. The recipe includes fresh tomatoes and basil leaf. Mixing the dough proved to be an interesting experience. I sliced the tomatoes and basil into big (approx. 2x2 cm) pieces. Then, as usually, I knead the dough in a food processor with a hook. Meanwhile I prepared a baking tray, parchment paper and preheated oven. After 10 minutes of kneading, the dough developed gluten beautifully, but the tomato was almost completely gone. Despite the low revolutions of the hook, the tomato was so ripe that it mixed into the dough resulting with excessive mousture. I shaped the baguettes from the thin dough, but they rose over the tray edge and overflowed yielding an interesting shape in the cross-section.






 Bagietki z bazylią i pomidorami

300 g aktywnego zakwasu pszennego
300 g pokrojonych na duże kawałki pomidorów( z sokiem)
30 g posiekanej na duże kawałki bazylii
300 g mąki pszennej razowej
300 g mąki pszennej chlebowej
około80 ml ciepłej wody
2 łyżeczki soli

Wszystkie składniki receptury, oprócz soli, zmieszać tak, aby się połączyły. Pozostawić na 20 minut do autolizy. Dodać sól i wyrabiać ciasto 10 minut, najlepiej rękami. Ciasto pozostawić do wyrośnięcia na dwie godziny. Po tym czasie uformować 3 bagietki i pozostawić je do wyrośnięcia na kawałkach papieru do pieczenia, między fałdami ściereczki kuchennej lub na blaszce do bagietek. Moje bagietki wyrosły po godzinie ale w kuchni miałam temperaturę 25 stopni.
Bagietki piec na rozgrzanym kamieniu, na pergaminie, na którym rosły lub na blaszce do pieczenia bagietek, w piekarniku rozgrzanym do 250 stopni, z parą 10 minut. Następnie bez pary, w temperaturze 220 stopni przez 20 minut..



Baguettes with basil and tomatoes

300 g activated wheat starter
300 g tomatoes sliced into big pieces (including juice)
30 g basil leaf sliced into big pieces
300 g wholegrain wheat flour 
300 g wheat bread flour
approx. 80 ml warm water
2 tsp salt

Mix all the ingredients in the recipe except salt until thoroughly and leave to autolyse for 20 minutes. Add salt and knead for 10 minutes, preferable with hands. Leave the dough to rise for 2 hours. Then form 3 baguettes and leave for farther rising each on a piece of baking parchment, in between of folds of a piece of cloth or on a baguette tray. My baguettes had risen within an hour, but the temperature in the kitchen was 25°C. 
Steambake the baguettes on parchment and preheated stone in a 250°C oven for 10 minutes and then for 20 in 220°C without steam.



Bagietki są bardzo dobre. Miąższ ma kwaskowy smak i jest aromatyczny, bazyliowy.
Robiąc następnym razem, wyrobię ciasto rękami, na blacie. Myślę, że w ten sposób można lepiej zapanować nad konsystencją ciasta, nie doprowadzając do całkowitego rozgniecenia kawałków pomidora. Myślę, że można też pomidor dodać w dwóch partiach. Na  początku dodać część pomidora z sokiem, a gdy ciasto nabierze formy dodać druga część pomidorów i nie wyrabiać już tak dokładnie.

The baguettes are very good. The flesh has sour taste and is full of the aroma of basil.
Next time I will knead the dough with my hand on the working surface. I suppose that in this way I will be able to maintain better control over the dough consistence preventing the tomato from complete dissociation. Another idea might be adding the tomato in two lots. First the part including juice, and when the dough attains consistence, the rest minding not to knead it into the dough too much.




Bagietki zgłaszam do czerwcowej kolekcji Panissimo prowadzonej przez Barbarę z Bread & Companatico i jej siostrę Sandrę z Indovina chi viene a cena?, a także do ich czerwcowego konkursu  Baked Goods with Summer  Herbs / Wypieki z letnimi ziołami

I submit the baguettes for the June edition of Panissimo collection hosted by Barbara from 
Bread & Companatico and her sister Sandra from Indovina chi viene a cena?, and for the June edition of their competition Baked Goods with Summer  Herbs / Wypieki z letnimi ziołami
(translated by Amazed)

Image and video hosting by TinyPic






17.06.2013

Pierogi z kaszubską truskawką.




Truskawka kaszubska czyli Kaszebsko malena. Pod tą nazwą uprawia się truskawki odmiany Senga Sengana, Elsanta i Honeoye. Są zarejestrowane jako produkt regionalny województwa pomorskiego. Dojrzewają na nasłonecznionych, kaszubskich stokach. Są czerwone, soczyste i słodkie. I takie właśnie dzisiaj kupiłam na pobliskim targu po cztery pięćdziesiąt. W zeszłym roku chyba nie było tak niskiej ceny. Na pewno nie na początku kaszubskich zbiorów.



29 i 30 czerwca na Złotej Górze koło Brodnicy Górnej, w samym centrum Kaszub odbędzie się coroczne Truskawkobranie. To festyn ludowy, który od ponad czterdziestu lat gromadzi tłumy ludzi. Zjeżdżają się producenci truskawek i chętni na ich kupno klienci. Prezentowane są wypieki i przetwory z truskawek. Prezentują się twórcy ludowi z Kaszub. I ja się tam wybieram w tym roku.




Pierogi z truskawkami i twarogiem

Ciasto zagniatamy z pół kilograma mąki, 250 ml wody, jednego jajka i 3-5 łyżek oleju, szczypty soli.

Pierogi nadziewamy twarogiem i truskawkami. Truskawki kroję na małe, jedno centymetrowe kawałki. Twaróg rozdrabniam widelcem, dodaje cukru do smaku i śmietany tyle, aby uzyskać gęsty twarożek, który da się formować łyżeczką w zwarte porcje.
Każdy płatek ciasta na pierogi nadziewam porcją twarożku i 2-3 kawałkami truskawki. Proporcje nadzienia są dowolne. Twaróg daję, aby wchłonął sok z truskawek i dodał potrawie słodyczy.
Pierogi podaję z cukrem i śmietaną.
Tak samo robię pierogi z jagodami, wiśniami, morelami.




Po kaszubsku mówią na takie pierogi Natkone klosci z maleną.
Taki sposób podania, to mój pomysł. Nie są to pierogi na kaszubski sposób. Nie znam takiego przepisu. Nie pochodzę z Kaszub, lecz mieszkam tu od ośmiu lat i bardzo polubiłam te tereny i ludzi tu mieszkających. Tradycja kaszubska jest tu bardzo żywa. Czasami słychać kaszubską mowę, a letnie festyny kipią kaszubskim folklorem.



14.06.2013

Słodki chleb cynamonowy



Kolejna akcja wspólnego pieczenia chleba organizowana przez Amber. Tym razem przepis wybrała Ewelina. To przepis Petera Reinharta z jego książki "Whole Grain Breads". Oryginalna nazwa chleba to "Whole Wheat Cinnamon Rasin Bread".
Upiekłam już kilka chlebów z tej książki. Na blogu prezentowałam Pszenny Chleb Kanapkowy. Chleb cynamonowy z rodzynkami też ma swoją zakładkę. Zaznaczony do zrobienia czekał na swoją kolej i nadarzyła się okazja, aby upiec go wspólnie.

Polecam upieczenie tego chleba wszystkim, którzy chcą uraczyć bliskich smacznym śniadaniem, albo ciekawym smakołykiem do popołudniowej kawy. Chleb jest bardzo łatwo zrobić i upiec. Ja bigę nastawiłam na mące pszennej chlebowej, a ciasto rodzynkowe, zgodnie z przepisem na mące razowej pszennej. Dałam tez mniej cukru, a o orzechach zapomniałam. Zamiana części mąki na chlebową sprawiła, że ciasto wyrabiało się bardzo lekko i przyjemnie, szybko rosło, a po upieczeniu miało lekką strukturę. Upiekłam go na kilka dni przed planowanym śniadaniem, zamroziłam, a w dniu podania wydałam na stół rozmrożony i lekko podgrzany w piekarniku. Bardzo smakował moim gościom. Został pożarty z dżemem truskawkowo-ananasowym Bei, ale widziałam też, że niektórzy jedli go z twarożkiem szczypiorkowo-rzodkiewkowym.


Słodki chleb cynamonowy

biga
170 g mąki pszennej razowej
1/4 łyżeczki drożdży instant
6 łyżek mleka
1/4 szklanki niesolonego roztopionego masła
lekko roztrzepane,duże jajko

Wymieszać wszystkie składniki.wyrabiać ok. 2 minuty, aż składniki dobrze się połączą.
Odstawić ciasto na godzinę i zagniatać ponownie przez minutę.
Bigę umieścić w misce i przykryć.Odstawić na 2 godziny w temperaturze pokojowej(bigę można przechowywać w lodówce przez 8 godzin przed użyciem.Najdłużej do 3 dni).

ciasto 
170 g mąki pszennej razowej
1/2 łyżeczki soli
3/4 szklanki mleka 
filiżanka rodzynek

Wymieszać mąkę,sól i mleko do połączenia składników.Krótko zagnieść. Dodać rodzynki i wyrobić żeby równomiernie rozłożyły się w cieście.
Przykryć i zostawić w temp. pokojowej na 12 do 24 godzin.




ciasto właściwe
biga
ciasto z rodzynkami
7 łyżek mąki pszennej razowej
płaska łyżeczka soli
2 i1/4 łyżeczki drożdży instant
3 łyżki cukru 
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
3/4 szklanki orzechów włoskich posiekanych

cukier cynamonowy 
3 łyżki cukru wymieszać z 2 łyżeczkami mielonego cynamonu


ciasto chlebowe

Wymieszać wszystkie składniki za wyjątkiem orzechów aż powstanie miękka kula ciasta. Wyrabiać 3-4 minuty. Posypać posiekanymi orzechami i wyrabiać aż orzechy równomiernie się rozłożą w cieście.
Zostawić ciasto na 5 minut aby odpoczęło. Wyrabiać kolejną minutę dla wzmocnienia glutenu.
Uformować kulę i umieścić w naoliwionej misce.Przykryć i odstawić na 45-60 minut aż ciasto zwiększy objętość półtora raza.
Rozwałkować ciasto na prostokąt i 3/4 powierzchni posypać cukrem cynamonowym.
Zwinąć ciasto w długi bochenek - długość dostosować do formy, skleić jego końce i ułożyć "szwem" do dołu w lekko posmarowanej formie.
Odstawić do ponownego wyrośnięcia aż podwoi objętość - 45-60 minut.
Nagrzać piekarnik do 200 st.C.
Umieścić ciasto w piekarniku i natychmiast obniżyć temperaturę do 165 st.C i piec 20 minut.
Jeżeli potrzeba obrócić formę na drugą stronę i piec kolejne 25-40 minut aż chlebek równomiernie się zrumieni.
Sprawdzić czy upieczony i studzić na kratce co najmniej godzinę.




12.06.2013

Bezglutenowy chleb ryżowy.




Na szczęście nigdy nie musiałam interesować się zawartością glutenu w pokarmach. Los oszczędził mnie i moim bliskim chorób związanych z przestrzeganiem diety bezglutenowej. Gluten to dla mnie białko, dzięki któremu ciasto nabiera objętości, a jego sprężysta struktura wypełnia się gorąca parą i dwutlenkiem węgla.




Na świecie uprawia się 2000 milionów ton zbóż (1999 r). W tym 70% stanowi kukurydza, pszenica i ryż. Ziarna zbóż zawierają średnio 10-12% białka. To niewiele w stosunku do zawartości białek w nasionach roślin strączkowych, 20-40%. Ponieważ jednak strączkowych uprawia się znacznie mniej niż zbóż (250 milionów ton (1999 r), to główna ilość białka roślinnego spożywanego przez ludzi i zwierzęta pochodzi z uprawy zbóż.
Białka roślinne w zbożach dzielimy na trzy grupy: zapasowe, strukturalne i metaboliczne. Zasadnicza role odgrywają białka zapasowe, w tym globuliny i prolaminy. Prolaminą jest gluten. Gluten został pierwszy raz opisany już w 1745 roku. Ponad 250 lat trwają badania nad tym białkiem. 

W procesie oczyszczania ziarna poprzez mielenie usuwa się zarodek i otręby, a wraz z nimi zawarte tam białka. W białej mące dominującym białkiem pochodzącym z bielma jest gluten. Gluten składa się z gluteiny i gliadyny, które w wilgotnym środowisku, pod wpływem obróbki mechanicznej łączą się ze sobą tworząc lepko-plastyczna strukturę białkową odpowiedzialną za właściwości wzrostowe ciasta.


Nietolerancja glutenu zbożowego prowadzi do choroby trzewnej, zwanej celiakią. W każdym z czterech podstawowych zbóż występuje taka prolamina, której chorzy na celiakię powinni unikać. W pszenicy - gliadyna, w życie - sekalina, w jęczmieniu - hordeina i w owsie - avenina. Owies jest w niektórych dietach bezglutenowych dopuszczalny, ale chorzy na celiakię nie mogą go spożywać.
Nie będę pisała tu o przypuszczalnych zagrożeniach dla ludzi zdrowych, płynących ze spożywania produktów zawierających gluten. Nie na chlebowym blogu. Dużo jest w sieci informacji o tym. Łatwo je odnaleźć.





Aby zilustrować ten białkowy wpis, upiekłam przekornie chleb bezglutenowy. Byłam ciekawa jak rośnie taki chleb, jak się wypieka i jak smakuje.

Wcześniej trzeba nastawić zakwas ryżowy. Zawsze myślałam, że to bardziej skomplikowane, a tu okazało się, że zakwas ryżowy jest bardzo aktywny. Zaczęłam od wymieszania bardzo małej ilości zakwasu żytniego z łyżką maki ryżowej, a następnie, co 8-10 godzin dokarmiałam go mąka ryżową, uprzednio wylewając połowę zakwasu zawierającego żyto. Ostatnie dwa karmienia, już beż wylewania, dały mi pożądana ilość zakwasu.

Chleb składa się z mąki ryżowej, kukurydzianej i gryczanej. Mnie smakował. Nie był gliniasty, nie kruszył się. Był bardzo wilgotny w środku. Nie sądziłam, że bez dodatku glutenu urośnie aż tak.
W przepisie jest woda mineralna, jako nośnik powietrza wprowadzonego do ciasta. Ja upiekłam chleb ze zwykłą wodą.

I teraz... miał być tu przepis na bezglutenowy chleb ryżowy ze strony mirabbelki , ale nie pierwszy już raz zdarza się, że strona nie odpowiada. Jak tylko wszystko będzie działać, przepis umieszczę. Na razie pokazuje tylko zdjęcia chleba ryżowego, który warto mieć w repertuarze, gdy odwiedzi nas bezglutenowy gość.

Dzięki Alicji mam przepis! Dziękuję!




Bezglutenowy chleb ryżowy

350g zakwas ryżowy
(użyłam przygotowanego tak, jak wyżej opisałam)
100g mąka ryżowa
100g mąka gryczana
100g mąka kukurydziana
180g wody
1 łyżka siemienia lnianego
1 łyżeczka soli
2 łyżki oleju


Siemią lniane zalać gorącą wodą i odstawić na kilka godzin do ostygnięcia. Tę wodę użyjemy potem do ciasta chlebowego. 

Make przesiać, wymieszać z zaczynem, wodą i namoczonym siemieniem lnianym. Na końcu dodać sól i olej. Wymieszać na dość luźne ciasto. Ciasto nie będzie się specjalnie kleić, ale też nie uda się a niego uformować kuli, jak to ciasto bez glutenu. 

Lekko wyrobioną masę zostawić na ok. 30-40 minut. 

Foremkę wysmarować olejem, wysypać mąką kukurydzianą lub ryżową i nałożyć do niej ciasta do 1/2 wysokości. Mokrą łyżką wyrównać powierzchnię chleba, dobrze przykryć i odstawić na 3-4 godziny do wyrośnięcia. Powinno przyrosnąć do brzegów formy. Wierzch chleba można posmarować olejem. 

Piec w temperaturze 200°C ok. 45 minut do 1 godziny aż będzie brązowe.