29.03.2014

Babka drożdżowa z mlekiem kokosowym


Klasyczna babka drożdżowa.
Coś musiałam zmienić.
W zeszłym tygodniu widziałam jak spektakularnie rosły w mojej kuchni kokosowe, Psotne Bułki.
Zamiast poczciwego, krowiego mleka, dodałam do ciasta tłuste mleko kokosowe.
Czy to zasługa tłuszczu palmowego, że babka rosła pięknie i szybko?
Wydaje się, że nic nie jest w stanie powstrzymać tego ciasta przed opuszczeniem pojemnika, w którym na chwilę go pozostawiono.
Nic, poza wysoką temperaturą piekarnika, która poskramia siłę tego drożdżowego towarzystwa.



Babka drożdżowa

500 g mąki
50 g drożdży świeżych
80 g cukru
4 żółtka
1 jajko
1 szklanka mleka kokosowego
1/3 łyżeczki soli
50 g masła
wanilia
4 łyżki posiekanej drobno, smażonej skórki pomarańczowej

Zrobić zaczyn z drożdży, 1 łyżeczki cukru, połowy szklanki lekko podgrzanego mleka kokosowego i połowy szklanki mąki. Pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
Mój zaczyn po 10 minutach podwoił objętość.

Mąkę ogrzać w piekarniku i przesiać przez sito
Żółtka, jajko i cukier ubić za pomocą robota kuchennego na puszystą masę. Dodać rozczyn, resztę mleka, mąkę i sól. Wyrabiać ciasto hakiem przez 10 minut. Dodać skórkę pomarańczową, ekstrakt waniliowy i stopniowo, małymi porcjami rozpuszczone, ochłodzone masło. Wyrabiać na wolnym biegu jeszcze 20 minut.
Miskę z ciastem pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Powinno podwoić objętość. Moje ciasto rosło około pół godziny.
Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat i złożyć kilkakrotnie, delikatnie rozciągając.
Przełożyć do wysmarowanej masłom, ciepłej formy babkowej. Ciasto powinno zająć nieco ponad połowę jej objętości. Pozostawić do wyrośnięcia. aż wypełni całą formę.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni przez 45 minut..
Wyjąć z pieca, odczekać 15 minut i wyciągnąć z formy. Polukrować.



O ile Psotne Bułki pachniały delikatnie kokosem, o tyle babka pochłonęła ten zapach bezpowrotnie. Żółtka, wanilia i skórka pomarańczowa unicestwiła delikatny kokosowy aromat. Pozostało tylko magiczne działanie mleka kokosowego na ciasto. Rosło wyjątkowo aktywnie, a miękisz babki miał równomiernie wyrosniętą strukturę. Pewnie można zastąpić ten kokosowy specjał zwykłym mlekiem ale nie będzie to już wypiek z egzotycznym dreszczykiem .
Czasami można z kokosem.
Raz na jakiś czas tłuszcz kokosowy nam nie zaszkodzi, a na pewno urozmaici dietę.
Psotne Bułki kokosowe będą już w następnym wpisie. Na razie rosną.



Ta babka, która może pojawić sie również na wielkanocnym stole jest dodana do koilekcji Sandry i Barbary
Panissimo
którą w tym miesiącu gromadzi na swoim blogu Patty Patty

Wielkanocne Smaki - edycja IV

24.03.2014

Chleb piwny rosnący długo i w zimnie




Na blogu Plötzblog znalazłam ciekawy przepis na chleb, w którym jedynym użytym płynem jest piwo. W zależności od gatunku użytego piwa chleb zyskuje inny smak, aromat i kolor. Przede mną jeszcze trzecia próba z tym przepisem. Upiekę jeszcze przynajmniej raz ten chleb, tym razem z piwem jasnym. To naprawdę ciekawe doswiadczenie i bardzo polecam ten przepis domowym piekarzom, którzy ciekawi są nowych smaków i technik tworzenia ciasta.



Chleb piwny

zaczyn
16 g aktywnego zakwasu
130 g piwa 
160 g mąki żytniej razowej

Zmieszać zakwas z piwem, dodać mąkę i wymieszać gęste ciasto. Zostawić na blacie na 20 godzin.


ciasto chlebowe
zaczyn
340 g piwa
250 g mąki pszennej, pełnoziarnistej
250 g maki chlebowej
12 g soli

Do zaczynu dodać piwo i dokładnie wymieszać łyżką. Dodać obydwie mąki i wymieszać. Pozostawić na 15 minut. Po tym czasie dodać sól i wyrobić dokładnie za pomocą robota ciasto, przez 6-8 minut, aż będzie odstawać od miski. Pozostawić do wyrośnięcia na 3 godziny. Odgazować przez złożenie po 30 minutach, a następnie jeszcze dwa razy po 60 i 90 minutach.
Uformować okrągły bochenek i umieścić w wyłożonym płótnem koszyku do garowania. Płótno obsypać dokladnie mąką.
Kosz z ciastem zawinąć w worek foliowy i umieścić w lodówce, 4 stopnie Celsjusza na 20 godzin .
Po tym czasie ciasto trochę urośnie.
Nagrzać piec z kamieniem do pieczenia chleba do temperatury 240 stopni. 
Zimny chleb przełożyć na kamień, naciąć i piec z parą przez 10 minut. Następnie usunąć parę, obniżyc temperaturę do 220 stopni i piec jeszcze 25-30 minut. 


Chleb upiekłam już dwukrotnie. Pierwszy raz użylam piwa ciemnego. To chleb z pierwszej i ostatniej fotografii. Wyszedł lekko słodki, bo takie było piwo. Do produkcji piw ciemnych używa się takzwanego słodu karmelowego i to on nadaje temu piwu słodki smak. Po raz drugi użyłam portera, a konkretnie portera bałtyckiego. Jest to piwo ciemne o dużej zawartości ekstraktu, wykonane na słodzie palonym w wysokiej temperaturze. Nadaje on temu piwu ciemny kolor i bogaty aromat i smak. Nie ma tu mowy o słodyczy. Przważa smak gorzki i taki też posmak ma chleb na nim upieczony. Oba chleby miały charakterystyczny piwny aromat.


Chleb ma niezwykły aromat i smak także dzięki długiej fermentacji zachodzącej przez długi czas w niskiej temperaturze. Chleb po wyjęciu z lodówki jest niewiele wyrośniety. Przełożony na łopatę cierpliwie i dobrze znosi nacinanie. Nacięcia rozchodzą się powoli, ukazując piękne, porowate wnętrze. W gorącym piekarniku, na kamieniu rośnie wspaniale. Skórka zapieka sie, a widoczne w rozcięciach wnętrze długo pozostaje jeszcze surowe. Chleb piecze sie łatwo, nie przypala się, a po domu snuje się przyjemny słodowy zapach.





18.03.2014

Bułki z makiem


Bułki i inne pieczywo pszenne, białe wypiekam najczęściej z myślą o mojej mamie, która nie przepada za chlebem pieczonym na zakwasie, niechętnie jada pieczywo razowe, nie lubi dodatków typu pestki, nasiona i otręby. Tak mówi jej organizm i zaprzestałam przekonywania, że może być inaczej. Wreszcie nie zawsze muszę mieć rację. Każdy człowiek jest inny i w pewnym już wieku może wiedzieć co z całą pewnością jest dla niego dobre. Przekonanie, że wie może już mieć moc uzdrawiającą i poprawiającą nastrój.
Bułki, zwłaszcza ciepłe, świeże i pachnące smakują na ogół wszystkim. Upieczone w domu, nawet z najbielszej mąki nie zaszkodzą nam jedzone okazjonalnie, a na pewno uczynią atrakcyjnym sobotni lub niedzielny poranek.


Ten świetny przepis znalazłam na stronie Björna, niemieckiego lekarza, który od ponad dwóch lat prowadzi  z pasją swój chlebowy blog. Zainteresował mnie, bo ciasto przygotowuje sie wieczorem, formuje się bułki, nacina i ozdabia makiem, a nastepnie pozostawia sie je wraz z tacą lub blachą na całą noc w lodówce. Nastepnego dnia wkłada się wyrośniete bułki do rozgrzanego piekarnika i po 25 minutach wyciaga się pachnące, chrupiące pieczywo.



Bułki pszenne z makiem

zaczyn
100 g mąki chlebowej
50 g wody
10 g aktywnego zakwasu

Dokładnie wymieszać, zagnieść ciasto ręcznie przez 1-2 minuty i pozostawić na 16-20 godzin w temperaturze pokojowej.

ciasto
cały zaczyn
550 g wody
900 g mąki chlebowej
10 g świeżych drożdży
20 g słodu
25 g masła
20 g soli
1 g kminku (dobrze zmielony)

Drożdże rozpuścić w wodzie. Masło rozpuścić i ochłodzić.
Wszystkie składniki, bez soli, zmieszać ze sobą przez minutę i pozostawić na 15 minut. Po tym czasie dodać sól i wyrobić ciasto. Robot kuchenny wyrabiał je 7 minut.
Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 60-75 minut. W międzyczasie odgazować ciasto raz lub dwa razy przez złożenie.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 16-18 kawałków ważących 90-110 g. Uformować okrągłe bułki. Każdą bułkę spłaszczyc lekko, naciąć znacznikiem do bułek, zwilżyć powierzchnię i posypać lub zanurzyć wierzchnia stronę bułki w maku.
Bułki ułlożyć na papierze do pieczenia pozostawiając między nimi 4-5 cm odległości. Papier umieścić na tacy lub blaszcze i wstawic na 8-12 godzin do lodówki. Po tym czasie wyjąć bułki z lodówki, włączyć i rozgrzać piekarnik do temperatury 230 stopni. Bułki piec z parą przez 20-25 minut.



Drożdże świeże można zastąpić 1 łyżeczką drożdży instant. Dla pewności dobrze jest sprawdzić aktywność takich drozdży, robiąc z nich jednak rozczyn. Niestety, trafiły mi się już nie raz opakowania z nieaktywnym produktem.
Bułki można nacinać oryginalnym znacznikiem do bułek. Takie znaczniki można kupić w sklepach internetowych za ponad 30 złotych plus koszta przesyłki. Ja zrobiłam sobie taki znacznik z grubej filii aluminiowej. Poświęciłam w tym celu jednorazową keksówkę. Wycięłam równy prostokąt i zwinełam luźno w ślimak. Taki znacznik nie jest zbyt trwały, ale nacina skutecznie, i kilka porcji bułek można za jego pomocą ozdobić.
Bułki najpierw nacinam a potem ozdabiam makiem. Oczywiście można odwrotnie, sprawdziłam.
Swoje bułki przed posypaniem makiem smarowałam kleikiem z mąki chlebowej i wody.




A tak bułki z makiem upiekły się Edycie. Kto jeszcze piekł?





15.03.2014

Fougasse z oliwkami


,
Tym razem w lutowej Piekarni Amber ulubione pieczywo moich dzieci. Sama chrupiaca skórka i niewiele pysznego miąższu, na dodatek z oliwkami. Użyłam greckich oliwek Kalamata, które wypestkowałam i pokroiłam na kawałki. Ponieważ były to oliwki z solanki, użyłam do ciasta mniej soli. Do ciasta dodałam również greckiej, świeżej oliwy. Wypiek ma atrakcyjny kształt i może być ozdobą stołu z przekąskami.
Przepis zaproponowała Magda z blogu Konwalie w kuchni.



Fougasse z oliwkami
Przepis J. Hamelmana z książki "Chleb"

Składniki na 2 chlebki

pâte fermentée
122 g (1 szklanka) mąki chlebowej
79 g (3/8 szklanki) wody
3 g soli
szczypta drożdży

Połączyć drożdże z wodą, dodać mąkę i mieszać do osiągnięcia gładkiego ciasta.
Pâte fermentée powinno mieć konsystencję gotowego ciasta na chleb.
Przykryć dzieżę folią spożywczą i odstawić na 12-16 godzin w temperaturze około 21 C.
Dojrzały zaczyn będzie wyrośnięty i zacznie się w środku lekko zapadać.

ciasto właściwe
320 g (4 ¼ szklanki) mąki chlebowej
48 g (3/8 szklanki) mąki pszennej razowej
255 g (1 1/8 szklanki) wody
6 g soli
3 g drożdży instant
26 g (2 łyżki) oliwy z oliwek ev
40 g (1/4 szklanki) oliwek nicejskich
całość pâte fermentée

Włożyć do dzieży wszystkie składniki oprócz pâte fermentée, oliwek i oliwy. Mieszać całość na pierwszej prędkości 3 minuty, aby składniki się połączyły. Podczas mieszania dodawać partiami zaczyn. W razie potrzeby skorygować hydrację, dolewając nieco wody. Po wymieszaniu składników ciasto powinno mieć średnią konsystencję. Włączyć drugą prędkość i dodawać oliwę. Mieszać 5-6 minut, aby rozwinąć siatkę glutenową. Dodać oliwki i mieszać na pierwszej prędkości,
tylko tyle, aby składniki były równomiernie rozmieszczone. Aby oliwki nie połamały się i nie zabarwiły ciasta można zastosować następującą technikę podczas końcowego mieszania ciasta. Kiedy ciasto będzie w pełni wymieszane, przed dodaniem oliwek, zdjąć je z haka i zrobić w środku otwór. Wsypać około jednej trzeciej oliwek do otworu i włączyć mikser. Po 20-30 sekundach wyłączyć mikser, ponownie zdjąć ciasto z haka i zrobić otwór w środku, wsypać połowę pozostałych oliwek i ponownie włączyć mikser. Tak samo postąpić z reszta oliwek. Mieszać aż będą równomiernie rozłożone w cieście.
Ja pokrojone oliwki wmieszałam do ciasta recznie. Przełożyłam ciasto na blat, rozciagnęłam, wysypałam oliwki, złożyłam ciasto kilka razy.
Ciasto przykryć i odstawić do fermentacji na 2 godziny.
Po godzinie od rozpoczęcia fermentacji, ciasto wyjąć z dzieży na obsypany mąką blat, delikatnie rozciągnąć i złożyć na trzy, obrócić o 90 stopni znów złożyć na trzy.
Po 2 godzinach ciasto podzielić na pół, lekko zaokrąglić, położyć złączeniem do dołu na posypanej mąka powierzchni i przykryć folią spożywczą.
Odstawić na 20 minut po czym rozwałkować tak , aby przybrało owalny kształt.
Przykryć i odstawić na godzinę w temperaturze około 24 C.
Kiedy ciasto wyrośnie, delikatnie je rozciągnąć, mniej więcej o połowę. Uformować wydłużony trójkąt o wysokości równej półtorej długości podstawy,  następnie naciąć.
Jeszcze bardziej rozciągnąć ciasto, aby nacięcia się otworzyły.
Przełożyć chlebki na ładownik/ łopatę posypana semoliną lub kaszką kukurydzianą.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 230C,
Zaparować go umieszczając na dole naczynie z gorącą wodą lub wrzucając kilka kostek lodu,
piec 20 minut na kamieniu do pieczenia, aż fougasse będą rumiane i chrupiące, ale nadal miękkie w środku.

Uwagi
Oliwki można zastąpić anchois, pamiętając że anchois są bardziej słone niż oliwki.
Wierzch ciasta przed pieczeniem można posmarować oliwą
i posypać gruboziarnistą solą i ziołami lub czarnym pieprzem i parmezanem.




7.03.2014

Chleb Wiejski - drugie podejście




Zagadnienie gładkiej skórki Chleba Wiejskiego z ziemniakami, o którym pisałam jakiś czas temu zapadła mi głęboko w pamięć. Odtworzyłam ten chleb biorąc pod uwagę zamieszczone na stronie piekarni proporcje mąki. Wydajność chleba, czyli hydrację ustaliłam sama. Postanowiłam, że chleb będzie miał około 70% wody. Dlaczego właśnie tyle?
Od ośmiu już lat piekę chleby. Cała wiedza, jaką mam na ten temat pochodzi głównie z różnych źródeł w internecie i z książek angielskojezycznych. W zasadzie nic nie wiem o specyfice polskiego piekarstwa i niepokornie zabrałam się za odtworzenie polskiej tradycyjnej receptury chleba. Ilość wody dobrałam zupełnie intuicyjnie. Teraz sprawdziłam, żytnie chleby na przykład we wspaniałej książce J. Hamelmana "Bread". Wszystkie mają uwodnienie na poziomie 60-70%. Przez te osiem lat upiekłam już chyba wszystkie chleby z tej książki  i ta właśnie zawartość wody wydawała mi się zupełnie naturalna, gdy obmyślałam recepturę na Chleb Wiejski. Mało tego, wytworzyło sie we mnie przekonanie, że im bardziej uwodnione ciasto, tym lepszy chleb. Jak się okazało, niekoniecznie.


W międzyczasie trafiłam na inną znakomitą recepturę polskiego, mieszanego Chleba Sandomierskiego. W tym chlebie uwodnienie wynosi około 60%. Rozpoczęłam poszukiwania  i znalazłam... receptury i normy dotyczące polskich chlebów z roku 1986. W żytnich chlebach tradycyjnych z polskich piekarni wydajność jest ustalana na poziomie 40-50%. Z tą wiedzą postanowiłam upiec Chleb Wiejski z ziemniakami po raz kolejny.



Chleb Wiejski z ziemniakami

około 600 g ciasta potrójnie zakwaszonego*
350 g mąki żytniej 720, białej
75 g maki wysokobiałkowej (Manitoba, może być tez chlebowa)
40 g ugotowanych ziemniaków przeciśniętych przez praskę
100-120 g wody
2 łyżeczki soli

na kleik:
czubata łyżeczka maki żytniej 720
Ciepłej wody tyle, aby rozprowadzić tę mąkę na papkę o gęstości ciasta naleśnikowego

*przepis na ciasto zakwaszone znajduje się tutaj

Do wyrośniętego ciasta zakwaszonego dodać ziemniaki, sól i wodę. Dobrze wymieszać.
Dodać obie mąki i wyrobić ciasto. Mieszać do uzyskania jednolitego ciasta, około5-7 minut.
Ciasto zostawić na 10 minut.

Na posmarowanym oliwą i posypanym mąką blacie należy uformować bochenek i przełożyć go do kosza dobrze wysypanego mąką lub wyłożonego lnianą ściereczką. Ciasto zostawić do wyrośnięcia około 1,5 godziny w ciepłym miejscu (25 stopni).
Przełożyć wyrośnięty bochenek z kosza na łopatę i posmarować kleikiem żytnim.
Piec na rozgrzanym kamieniu w temperaturze 250 stopni z parą przez 5-10 minut, a następnie dopiekać bez pary w temperaturze 200-180 stopni przez 35-40 minut.
Po wyjęciu z pieca spryskać gorący bochenek wodą.



I na tym chlebie skórka lekko popękała. Chleb jednak nie stracił formy w piekarniku, a ładnie podrósł po pierwszych pięciu minutach. Do końcowego ciasta użyłam 120 g wody. Myślę, że 100 g wody da jeszcze lepszą, gładszą skórkę, być może z jeszcze mniejszymi pęknięciami. 
Miękisz tego chleba jest cięższy i ma mniejsze pory niż jego bardziej uwodniony poprzednik, ale dzięki swojej bardziej spoistej strukturze mógł wyrastać w koszu i piec się na kamieniu, bez foremki. To jednak zupełnie inny smak, inna skórka i aromat chleba.


Bardzo polecam ten chleb. Ma wszystkie zalety pieczywa żytniego. Upieczony z ciasta potrójnie zakwaszonego, ma delikatny, lekko kwaśny smak. Aby taki był, należy przestrzegać temperatur i czasów poszczególnych faz tworzenia tego ciasta. Ukwaszona mąka daje chleb lekkostrawny, z lepiej przyswajalnymi witaminami i minerałami. Taki chleb jest sycący i długo utrzymuje świeżość. Po pięciu dniach jest w dalszym ciągu miękki i smaczny. Świeżoupieczony, po 3-4 godzinach studzenia dobrze się kroi, nie jest lepki. Chleb na zdjęciach jest właśnie taki prawie ciepły. Radzę jednak nie jeść tak świeżego. To chleb żytni i lepiej poczekać przynajmniej 12 godzin, aby miękisz całkowicie się ustabilizował. Chleb żytni ma najlepszy smak po 48 godzinach.


3.03.2014

Na zakwasie i na drożdżach. Luty 2014


Ósma lista "Na zakwasie i na drożdżach" wita 121 pozycjami!
Na początku faworki. Nie zasypały listy tak jak przewidywałam, ale wszystkie zgłoszone przepisy są warte wypróbowania jeszcze w tym, kończącym się karnawale.
Druga, liczna grupa to pączki, które znajdziecie w drożdżowej części listy. To dopiero ciekawy zbiór! Pączki amerykańskie, francuskie ich odpowiedniki, a nawet pączki rodem z Afryki o bardzo ciekawym składzie. Nie znałam wcześniej tych przepisów.
Na liście również w dużej ilości wypieki z dodatkiem czekolady. To nie tylko chleby na zakwasie czy na drożdżach, ale też rogaliki z czekoladą, a nawet fougasse.
Najwięcej jest jednak na liście chlebów. 53 znakomite, różnorodne bochenki, na drożdżach i na zakwasie, słodkie i tradycyjne. Jeżeli nie mamy w swojej okolicy dobrej, tradycyjnie wypiekajacej pieczywo piekarni, pieczmy chleb w domu! Popularyzujmy domowy chleb wśród naszych znajomych i przyjaciół. Nie zdawajmy się biernie na to, co leży na marketowych półkach. 




Faworki 

Chruściki
Akacjowy blog

Faworki orkiszowe, razowe
Kuchnia Alicji
Chrust
Kulinarne przygody Gatity

Grochowinki kociewskie
Kuchennymi drzwiami

Grochowinki drożdżowe
Kuchnia Alicji
Grochowinki kociewskie
Zapach chleba


Faworki na winie
Takie tam moje pomysły
Faworki / Le Chiacchiere
Po prostu Marghe





Na zakwasie...


Chleb z pestkami dyni
Cynamonowy Pył
Chleb żytni 
z ziemniakami
Smaczna Pyza

Chleb na zakwasie z ziarnami
Stare Gary
Chleb na zakwasie
Stare Gary

Chleb żytni z kminkiem
Stare Gary
Chleb pszenny razowy
 wieloziarnisty

Gotuj zdrowo!

Chleb sandomierski
Adam Piekarz

Chleb z karmelizowana cebulą
Pomyslowe Pieczenie 
Chleb z orzechami
codojedzenia.pl

Chleb pszenno-żytni na zakwasie
Agata gotuje
Chleb lniany
Adam Piekarz

Red Lentil-Turmeric
Sourdough

Bread&Companatico





Chleb polski
UgotujmyTo.pl

Graham 
na miodzie gryczanym
Pieczywo na zakwasie
pane con farina 
di enikir in pentola
Sono io, Sandra

Zakalce mego życia
Chleb mieszany 
z prazonym slonecznikiem
Healthy Craving

Chleb wiejski
Zapach chleba
Chleb z mąka gryczana
i siemieniem lnianym

Kulinarne przygody Gatity
Levain z lnianym siemieniem
 i suszonymi śliwkami

codojedzenia.pl
Czeski wiejski chleb
Stare Gary



Grahamka, weka i kajzerka
Pain rustique
Pommes a la cannelle


il pane sbalgiato
Sono, io Sandra
Laugenbrot rolls
LaGreg

panini in.... barattolo
Sono io, Sandra

Bułki z owsianką
Ala piecze i gotuje
Bułeczki z owsianką
Moje domowe kucharzenie

Fabryka Kulinarnych Inspiracji

Bułeczki owsiane
Kulinarne przygody Gatity

Assorted Sourdough Ciabattas
Bread&Companatico
Ticinese bread
rise of the sourdough preacher
Chałka na zakwasie
Smakowitychleb.pl
Chleb z dynią
Moje domowe kucharzenie






Pain au Chocolat
Bread&Companatico


Chleby czekoladowe



Chleb z czekoladą
 i rodzynkami

Bea w kuchni
Chleb czekoladowy
by było przyjemniej


Chleb czekoladowo-kasztanowy
Kuchnia Gucia
Chleb czekoladowy na zakwasie
Kuchnia Alicji

Chleb z czekoladą i żurawiną
Smakowitychleb.pl
Chleb z czekoladą i rodzynkami
Moje domowe kucharzenie

Healthy Craving
Chleb z czekolada 
i śliwkami
Zakalce mego życia

Chleb czekoladowy z orzechami
UgotujmyTo.pl




...i na drożdżach 

Chleb z czekoladą 
i rodzynkami
Akacjowy blog
Chleb z czekoladą
Konwalie w kuchni

Chleb z czekoladą i rodzynkami
Kulinarne przygody Gatity
Chleb czekoladowy
Zapach chleba


Lemon Chocolate
Fougasse

Bread&Companatico





Pączki z różnych stron świata



Pieczone doughnuts
Cynamonowy Pył
Pączki
UgotujmyTo.pl


Beignets
food to warm the soul

Pączki
Moje domowe kucharzenie
Pączki
food to warm the soul



Walentynkowe pączki
happy kitchen
Donaty bananowe
Fabryka Kulinarnych Inspiracji

Pyszne pączki z różą
happy kitchen
Pączki po włosku
Po prostu Marghe

Pączki Mandazi
Kuchnia Alicji
Pączki tanie, wegańskie
Kuchnia Alicji


Pomelki
Kuchnia Alicji
Pączki angielskie
UgotujmyTo.pl

Pączki na semolinie
Kuchnia Alicji

Pączki z konfiturą
Kulinarne przygody Gatity



Pączki na dwóch zaczynach
Kuchnia Alicji






Drozdżowe róże
Mozaika życia
Bułeczki serowe
happy kitchen
Roses cake
tortadirose
Śniadaniowe ślimaczki
Mozaika życia
Kręcone bułeczki
Takie tam moje pomysły
Bułeczki z twarożkiem wiejskim
Gotowanie pod gruszą
Bułeczki filipińskie
Stare Gary




Bułki do hamburgerów
Sweet'n'Sour
Bułki sezamowe
Pieczywo na zakwasie
Bułki pszenno-orkiszowe
Moje domowe kucharzenie

Maślane rogaliki z makiem
Kulinarne przygody Gatity
Rogaliki maślane z makiem
Fabryka Kulinarnych Inspiracji
Rogaliki maślane
Ala piecze i gotuje
Rogale maślane
Moje domowe kucharzenie





Rogaliki drożdżowe
Takie tam moje pomysły
Calzone
Fabryka Kulinarnych Inspiracji
Murzin
Smaczna Pyza


Bagietki z kozim serem
Pomysłowe pieczenie
Bagietki z kozim serem 
i rozmarynem
Kulinarne przygody Gatity
Bagietki z kozim serem 
i rozmarynem
Salt &Pepper &co

Focaccine z czerwona cebulą
Po prostu Marghe

Kulinarne przygody Gatity
Pide-turecka pizza
Mozaika życia



Cynamonowy Pył

Chleb orkiszowy
Konwalie w kuchni
Chleb tygrysi
UgotujmyTo.pl

Tang Zhong i kasza gryczana
Grahamka weka i kajzerka
tortadirose
Pane al riso
L'ingrediente perduto

Kuchnia Gucia
Chleb orkiszowy z ziarnami
Moje domowe kucharzenie
Fiński chleb
Moje domowe kucharzenie
Chleb razowy z cebulą
Justine's cupcake

Chleb owsiano-żytni
Gotowanie pod gruszą
Pan brioche caffè,
cannella, anice stellato
e cardamomo

Apprendisti Pasticcioni


Chałka z makiem
Ala piecze i gotuje
Chałka z makiem
Moje domowe kucharzenie
Chałka śniadaniowa
Smaczna Pyza

Ciabatta
Stare Gary

Po prostu Marghe
Drożdżówka lekko orzechowa
Justine's cupcake





Moje domowe kucharzenie
Drożdżowe racuchy 
z jabłkami
by bylo przyjemniej

Flammkuchen
Stare Gary
Ekspresowe hotdogi
Moje domowe kucharzenie