25.05.2014

Chleb orzechowy i mleko roślinne



Chleb orzechowy powstał przy okazji mojej fascynacji mlekiem roślinnym. Spróbowałam i przepadłam. Nie chcę już pić innego. Używałam go niewiele, w zasadzie tylko do kawy. Teraz kawa z mlekiem migdałowym to jest to!
Nie wiem czy ma dużo tłuszczu, nie jest dla mnie też ważne, że nie jest alergizujące i nie zawiera laktozy. Jest pyszne! 
Aby zrobić mleko roślinne należy wybrane nasiona zamoczyć w wodzie. Migdały, orzechy na 12 godzin. Płatki owsiane na 8, ryż na 3-4, płatki kokosowe na 1-2 godziny. Wodę z moczenia wylewamy. Zawiera składniki, których chcemy się pozbyć, np. kwas fitynowy, który zawierają nie skiełkowane nasiona. Odcedzone nasiona przenosimy do blendera i zalewamy przegotowaną wodą w ilości takiej, aby zakryła nasiona i miksujemy na gładka masę. Dodajemy jeszcze trochę wody i ponownie miksujemy. Masę przecedzamy przez gazę albo bardzo gęste sito. Masę przepłukujemy. Wody możemy dodać dowolna ilość, do smaku. Na szklankę obranych i namoczonych migdałów daję dwie szklanki wody. Mleko wychodzi gęste. W przepisach na innych blogach daje się maksymalnie 4 szklanki wody na szklankę namoczonych nasion. Radzę jednak kierować się smakiem.
Po produkcji takiego mleka pozostaje odcedzona masa. Robię sobie mleko zwykle z połowy szklanki migdałów, dlatego pozostałej masy jest niewiele i po prosu zjadam ja łyżeczka. Mleko orzechowe wykonałam jednak z 3 szklanek orzechów i miazgi orzechowej miałam szczególnie dużo. Dodałam ją do chleba, Wyszedł pyszny, orzechowy.



Chleb orzechowy 

Zaczyn
20 g aktywnego zakwasu
120 g wody
100 g mąki pszennej

Składniki wymieszać i pozostawić na 10-12 godzin w temperaturze pokojowej.

Ciasto chlebowe
240 g zaczynu
około 160 g wody
100 g zmielonych orzechów, pozostałych z produkcji mleka orzechowego
500 g maki chlebowej
2 łyżeczki soli
pół szklanki całych orzechów laskowych

Zaczyn mieszamy z wodą. Ilość użytej wody zależy od tego jak mokrą mamy masę orzechową. Moja była dobrze odciśnięta. Dodajemy orzechy i mąkę. Mieszamy ciasto łyżką i pozostawiamy na 15-20 minut do autolizy. Po tym czasie dodajemy sól i jeszcze trochę wody, jeżeli ocenimy, że jest potrzebna. Wyrabiamy cisto hakiem, w robocie kuchennym przez około 10 minut. Pod koniec dodajemy całe, prażone orzechy. Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia, w naoliwionej misce na 1,5 godziny. Składamy dwa razy po 0,5 i 1 godzinie. Formujemy bochenek i układamy w koszyku do wyrośnięcia, w ciepłym miejscu.
Chleb pieczemy na gorącym kamieniu lub blasze, z para przez 10 minut w temperaturze 230 stopni, a następne przez 30 minut, bez pary w temperaturze 200 stopni.




Na zdjęciu pyszny chleb orzechowy z miodem i mlekiem orzechowym. Mleko ma beżowy kolor, bo orzechy nie były obierane przed zmieleniem.



15 komentarzy:

  1. Doskonały pomysł! Chleb piekę codziennie i mleko robię bardzo często. Zwykle z pozostałości robiłam twarożek lub pasty do chleba. Tym razem będzie inaczej. Gorąco Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasta do chleba też musi być dobra. Spróbuję :)

      Usuń
  2. Wisło,
    chleb jak zawsze u Ciebie piękny.
    Od czasu do czasu robię ,mleko' roślinne,bo nie trawię laktozy.
    Ale zdecydownaie wolę kozie lub owcze.
    Te ,napoje' z roślin nie mają dla mnie charakteru...

    OdpowiedzUsuń
  3. Chleb jak zawsze wspaniały i ciekawy przepis :) Jak na razie zrobiłam tylko mleko migdałowe. jestem ciekawa orzechowego :) Pozdrawiam serdecznie M

    OdpowiedzUsuń
  4. Chleb jak zwykle teki przez duże ,,Ch"
    Uwielbiam wszelkie mleka roślinne, domowe , kupne , uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Alu, że lubisz i propagujesz. Pamiętałam o tym jak robiłam :)

      Usuń
  5. Jak zawsze Twoje chleby mnie zachwycają.
    Te orzechy ! ach :):) Świetny pomysł, nic się nie zmarnuje !

    / a deska - cudna ! /

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany , z jaką precyzją opisałaś te Twoje mleczne fascynacje. Nigdy nie zamierzałam robić mleka roślinnego, ale chyba jednak sie zmierzę.
    Chleb jak zwykle przepysznie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie zamierzalam, ale jak to w życiu zwykle bywa, warto spróbować zanim powie się nie. Mleko jest pyszne. Jestem pewna, że Ci posmakuję.

      Usuń
  7. Kolejny wspaniały chleb do zrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. witaj,blokada zdjęta dodtyczy wystawienia chlebka z blogu kuchniamaryny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń