Na Światowy Dzień Chleba upiekłam chleb smaczny i wykwintny. Robi duże wrażenie na domownikach i gościach. Może stanowić wspaniały prezent, lub chociażby zastapić kwiaty, które zwykle do prezentu dodajemy.
Chleb jest łatwy w wykonaniu. Zaczyn nastawiony z aktywnego zakwasu żytniego i mąki żytniej z dodatkiem słodkiej gruszki jest bardzo aktywny. Z zamieszanym na nim cieście nie ma żadnych problemów. Bochenek wyrasta i piecze sie pięknie.
W przepisie, który znalazłam u Alicji, znajdował się ocet. Ja, niestety go nie dodałam, bo zupełnie o nim zapomniałam. To pewnie za sprawą mojej niechęci do octu dozowanego z butelki. Nie lubię żadnego.
Brak octu mojemu chlebowi nie zaszkodził, ale piekąc go nastepnym razem, na pewno będę pamietać. Ciekawa jestem czy wpłynie na smak i jakość chleba.
Chleb na zaczynie z gruszką
(wg przepisu Dany)
(wg przepisu Dany)
zaczyn
85 g zakwasu żytniego,
200 g mąki żytniej typ 720,
200 g wody,
300 g startej dobrze dojrzałej gruszki razem ze skórką
Składniki łączymy i pozostawiamy na noc do przefermentowania na 15-16 godzin.
ciasto właściwe:
785 g zaczynu,
280 g mąki pszennej chlebowej,
500 g mąki żytniej typ 720,
170 g zmiksowanej gruszki (ja dałam jedna dużą gruszkę pokrojoną w plastry)
200 g wody,
1 łyżka octu 4% jabłkowego,
sól morska 20g.
Do zaczynu dodajemy wodę, ocet i sól. Mieszamy. Nastepnie dodajemy zmieszane mąki i wyrabiamy ciasto robotem przez 5-7 minut. Do wyrobionego ciasta dodajemy gruszke pokrojoną w plastry o grubości 2-4 mm. Jeszcze chwilę wyrabiamy ciasto i zostawiamy na blacie na pół godziny.
Po tym czasie z ciasta formujemy bochenki lub napełniamy nimi metalowe formy.
Ja upiekłam bochen ozdobiony plastrem gruszki i mały bochenek w keksówce.
Bochenki wyrastaja przez1-1,5 godziny.
Wyrośniete bochenki pieklam w piekarniku nagrzanym do 240 stopni przez 10 minut z para, a nastepnie w temperaturze opadającej do 210 stopni jeszcze przez 30 minut.
Bochen , który wyrastał w koszu piekł się na kamieniu.
Bochenek pieczony w keksówce, wyjełam z formy po 30 minutach i dopiekałam na kratce w piekarniku, bez formy.
Plaster gruszki podczas pieczenia, przez 15 pierwszych minut był okryty małymkawałkiem papieru do pieczenia aby sie nie przypalił.
obłędnie wyglądają, zainspirowałaś mnie tym chlebkiem, spróbuję go upiec :) mąkę chlebową miałaś typ 750 ?
OdpowiedzUsuńDziekuję Alino :)
UsuńMoja maka chlebowa jest typu 750.
Faktycznie piękny!!! Nie pogardziłabym takim prezentem :)
OdpowiedzUsuńBardzo to miłe Basiu :)
UsuńWygląda fantastycznie i ta gruszka, kiedyś go upiekę:-)
OdpowiedzUsuńUpiecz koniecznie. Wyjdzie fantastyczny, na pewno.
UsuńWislo, jakiz on piekny!!! Faktycznie idealny na prezent - kto nie chcialby takiego dostac? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziekuję Beo. Mam w swojej kolekcji kilka takich prezentowych. Do tej pory prym wiedzie Chleb Lawendowy.
UsuńPozdrawiam :)
O borze szumiący! Z gruszką! Absolutnie fantastyczny, cudowny i się ślinię. :) Zamierzam podkraść i poużywać :)
OdpowiedzUsuńPoużywaj jak najbardziej :) Polecam!
UsuńWiesiu, to najpiękniejszy chleb jaki widziałam ,a na pewno jeden z najpiękniejszych
OdpowiedzUsuńTen ocet może być ale nie musi , chyba aż tak nie wpływa na smak , ja octu tez nie cierpię i tylko domowy mi pasuje lub jabłkowy z Rossmanna , zresztą większość jabłkowych w sklepach to nie do końca jabłkowy 100% ocet
p.s ja upiekłam wczoraj,ale nie dałam rady zrobić zdjec i wstawić, bo mi trochę najstarsza kocia-ponad 16 lat niedomagała, a ja zraz wpadam w panikę, ona ogólnie zdrowa ,ale czasami coś jej dolega ,a że staruszka to zaraz panikuję Upiekłam Magdy Konwaliowej te z jarzębina i twój z pokrzywą, oba świetne
Mamnadzieję, że jednak napiszesz o tych chlebach. Na pewno pięknie Ci wyszły.
UsuńŻyczę zdrowia Tobie i Twoim kotom.
obowiązkowo , pewnie jutro wstawię oba
UsuńOBŁĘDNY!
OdpowiedzUsuńWidząc go u Alci miałam już na niego smaka,
ale teraz to już nie ma mowy, żeby go nie upiec.
Wygląda przepięknie z tym plastrem gruszki!:)
Upiecz i zrób zdjęcia. To dopiero będzie mistrzostwo! Pozdrawiam :)
UsuńTen chleb to prawdziwy rarytas, wygląda z gruszka po prostu niesamowicie :)))))))))))) koniecznie musze go upiec :) buziaki
OdpowiedzUsuńUpiecz, upiecz, bo jak nie, to ja Ci upieke :D
UsuńWisło, dla mnie jesteś mistrzynią świata w wypiekaniu chlebów:-) Z ta gruszką wygląda rewelacyjnie:-)
OdpowiedzUsuńMarzeno, bardzo dziekuję :)
UsuńDancia jest moim chlebowym guru ..... upiekłam wiele chlebów Jej autorstwa ... ale tego z gruszką jeszcze nie. Cudownie u Ciebie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu :)
UsuńWiesiu, piękny! Piekłaś bez foremki? Wyrastał w koszyku? Bo u Danusi foremkowy i stąd moje pytanie, zwłaszcza że on mocno żytni :)
OdpowiedzUsuńTak jak widac. Po wyrobieniu ciasta uznałam, że da rade w koszu. Też spróbuj :)
UsuńWow, such a wonderful loaf one can impress! :-) Thank you for participating in World Bread Day 2014!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Zainspirowałaś mnie, na pewno wypróbuję ten przepis. Lubię eksperymenty z chlebem, ale nigdy nie wpadłabym na o, aby szukać przepisu na chleb gruszkowy.
OdpowiedzUsuń