Wiosna w ogrodzie zaczyna się czosnkiem niedżwiedzim. Rośnie u mnie od zeszłego roku i ma się całkiem nieźle. Cień brzozy i towarzystwo funkii dobrze mu służy.
Upiekłam z jego dodatkiem bułeczki piknikowe. Bardzo łatwe w wykonaniu, efektowne i smaczne. Zachęcam do upieczenia na wiosenną wycieczkę.
Bułeczki piknikowe
500 g mąki pszennej
7 g suszonych drożdży instant
360 ml letniej wody
2 łyżki oliwy lub oleju
1 łyżeczka soli
nadzienie: plastry szynki lub kiełbasy, zioła
posypka z sezamu, maku lubinnych nasion lub ziół
Ze wszystkich składników zrobić elastyczne, gładkie ciasto.
Pozostawić do wyrośnięcia na 45 minut w ciepłym miejscu.
Ciasto rozwałkować delikatnie na placki o grubości 0,5-08 cm.
Wykrawać okrągłe plcki. Między dwa takie okręgi wkładać składniki nadzienia.
Formować dowolnie lub tak jak zaproponowano tutaj.
Po wyrośnięciu bułki posmarować rozmąconym jajkiem i ozdobić dowolną posypką.
Piec 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Piec 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
**********
Żuławy Wiślane są idealnym terenem na wiosenne wypady. Płaski teren zachęca do wycieczek rowerowych. Juz 30 km na południe od Gdańska można podziwiać w wielu wsiach domy podcieniowe. Te zachowane do dzisiaj pochodzą z XVIII i XIX wieku. W większości te piękne budowle sa w bardzo złym stanie. Warto je zobzczyć zanim rozsypią się całkiem. Na uwagę zasługują też wiejskie kościoły. Są małe, urokliwie położone i prawie wszystkie, zadbane i czynne.
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Panny Marii położony we Wróblewie, nad rzeką Motławą. Zbudowany w XVI wieku
Odnowiony dom w Osicach
Dom podcieniowy w Krzywym Kole. Ośrodek terapii zajęciowej
Jeden z dwóch domów podcieniowych w Steblewie
Drugi dom podcieniowy w Steblewie położony dokładnie na przeciwko tego pokazanego wyżej.
Oba piękne. Oba w bardzo złym stanie.
Wszystko nam się podoba :) Niezwykle zielony czosnek niedźwiedzi, piękne bułeczki i domy na Żuławach :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu i Piotrze. Zapraszam na czosnek niedżwiedzi do ogrodu :)
UsuńPiękny wypiek :) Świetny pomysł. Ależ żałuję, że po 4 próbach wysiewu czosnku niedźwiedziego, wciąż nie chce u mnie rosnąć :(
OdpowiedzUsuńZdjęcia z Żuław też śliczne.
Dziękuję Badylarko :)
UsuńJa swój czosnek zamówiłam na allegro. Przysłano mi ładną kępę, która podzieliłam na 3 części i posadziłam. Rośnie sobie ładnie.
Przepis ukradłam...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te bułeczki!
OdpowiedzUsuńPodkradam pomysł i robię w weekend!:)
Pokazałaś nie tylko świetne bułeczki ale cudowne miejsca, cieszy to, że nie wszystkie popadają w ruinę a są takie, które są w dobrej kondycji.
OdpowiedzUsuńBułeczki świetne na przekąskę w czasie wędrówki po szlakach.
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń